Najpierw wybraliśmy się do Dubrovnika. Leży on na małym skrawku Chorwacji, oddzielonym od reszty kraju 11-to kilometrowym wybrzeżem Bośni i Hercegowiny. Zatrzymaliśmy się w miejscowości Neum, a ja zrobiłam Almie zdjęcie na tle bośniackiego morza.
W Dubrovniku zwiedzaliśmy stare miasto i nie było czasu na zdjęcia. Dopiero w czasie wolnym miałam możliwość spokojnego fotografowania.
W nowszej części Dubrovnika zawędrowałam na wysoko położony punkt widokowy. Było z niego widać stare miasto.
Lecz prawdziwie piękny widok ukazał się, kiedy spojrzałam w dół. Przepiękna, wielobarwna laguna rozciągała się tuż pod moimi stopami.
Kolejna wycieczka była do Mostaru - pięknego bośniackiego miasta. W Mostarze temperatura wynosiła 43°C, czyli 10 stopni więcej niż tego dnia w Makarskiej. Nie dałam rady zrobić tam zdjęć. Było bardzo tłoczno, a do tego bałam się, że Alma mi się roztopi (serio, nawet schowana w torebce była cała gorąca). Zdjęcia więc zrobiłam dopiero w kolejnym punkcie wycieczki - Wodospadach Kravica. Prawdziwy wodospad zajęty był przez masę turystów, więc musiałam zadowolić się malutkimi uskokami wodnymi.
Mimo moich starań, Alma szybko cała się zmoczyła, więc postanowiłam zaeksperymentować i wstawiłam ją do wody.
Ostatnie spojrzenie na wodospady...
Pomimo skwaru, wiatru, kąpieli, upadków i błota, Alma wróciła do domu w świetnej kondycji.
Reszta dziewczyn zaprezentuje się Wam w możliwie najszybszym czasie, jak tylko dobiorę się do odpowiedniego sprzętu.
Uściski,
Sumire
Alma miała jakże orzeźwiający wypad -
OdpowiedzUsuńostatnia fotka absolutnie fantastico!
Dziękuję :3
UsuńZdjęcia robione trochę wyżej wyglądały lepiej, ale musiałam jakoś Almę na nim złapać.
Wow alez piekna sesja <3 <3
OdpowiedzUsuńDzięki :>
UsuńPiękna sesja, a właściwie sesje! Kocham to skaliste, chorwackie wybrzeże i mam nadzieję, że kiedyś jeszcze tam pojadę, choćby dla tych wodospadów. <3
OdpowiedzUsuńWodospady tylko w Bośni. Chorwackie Krka zdecydowanie odradzam (drogo, tłumy straszne i ogólnie nieatrakcyjnie), Jeziora Plitwickie tylko dla wytrzymałych (łatwo się zgubić, bardzo dużo się chodzi
UsuńJakie cudne fotki! Uwielbiam lalkowe podróże! :-) Świetną pannę zabrałaś na te wojaże :-) Urodą wpasowała się tam idealnie :-) Piękne te zdjęcia z wodospadem :-) Super, super i jeszcze raz super! Och, chciałabym kiedyś obejrzeć skrawek Chorwacji :-) Uściski :-)
OdpowiedzUsuń